WITAMY PAŃSTWA !

Ceny wzorów “Biżuterii Mistrzów” są uzależnione od kilku kardynalnych złotniczych zasad:

1. Brylanty nazywane są bardzo często mylnie diamentami. Brylant to oszlifowany diament i inaczej być nie może. Wiedzą o tym wszyscy sprzedawcy, więc zdumiewa sytuacja gdy brylanty nazywane są przez nich diamentami ! Aż strach jest napisać dlaczego ?

Polska jest jedynym krajem w którym nie ma żadnego laboratorium do badania brylantów pod szyldem państwa. Choć wymagają tego unijne przepisy ! Komu na tym zależy ? Ponadto na biżuteryjnym rynku brylanty sprzedają firmy z… własnymi certyfikatami ! DLACZEGO SKORO JEDYNIE WIARYGODNE SĄ CERTYFIKATY KILKU UZNANYCH MIĘDZYNARODOWYCH LABORATORIÓW GEMMOLOGICZNYCH ! Może dlatego, że trzeba za nie dodatkowo płacić, a może z innego powodu ? Pytania można mnożyć, ale to nie nasze zadanie aby na nie odpowiadać. Jest w Polsce kilka stowarzyszeń rzeczoznawców i to one powinny zająć się tymi problemami bo któregoś dnia może wybuchnąć prawdziwy medialny skandal. U wielu sprzedawców zdumiewają ceny brylantów/diamentów np. jeden karat G/Si 2/VG-EX w prostym pierścionku kosztuje 26 tys. a nawet 19 tys. z kosztami wykonania i z 23 procentowym VAT-em !!! Wychodzi na to że to może być tylko jakaś dampingowa cena ? Ale nie naturalny prawdziwy brylant/diament.
Nasza firma nie stosuje żadnych powyższych metod. Kupujemy brylanty z certyfikatami bez pośredników bezpośrednio w Antwerpii. Sprzedawane przez nas brylanty mogą więc być trochę droższe, ale z gwarancją naturalnego ich pochodzenia i jakości. Nie wszystko co się świeci brylanto podobnie, ma zdumiewająco niską cenę, dziwne nazwy
i “kwity” jest tym za co klient płaci ! Odrębnym rozdziałem może być problem z powszechną sprzedażą syntetycznych brylantów dużo tańszych w zakupie od hurtowników, które zalewają biżuteryjny rynek. Nie oferujemy takich brylantowych/diamentowych podróbek wielokrotnie tańszych od prawdziwych brylantów o czym informujemy naszych klientów. Natomiast jeżeli zdecydujemy się na taką sprzedaż to będą one czytelnie opisane że są to brylanty syntetyczne.

2. Na biżuteryjnym rynku prawie już nie ma wzorów po mistrzowsku zaprojektowanych i wykonanych na najwyższym złotniczym poziomie. Wynika to z faktu że biżuteryjny rynek został zdominowany masową tańszą i gorszej jakości produkcją na przemysłową skalę. Przez producentów biżuterii m.in. z Chin czy Indii. Unifikacją wzornictwa na globalną skalę. Z rzadkimi wyjątkami wykonywanych przez małe rzemieślnicze pracownie. Mogłem się o tym wielokrotnie osobiście przekonać jako wydawca prasy turystycznej i podróżnik który zwiedził jako pierwszy Polak 200 państw całego świata. Praktycznie prawie wszędzie jest to samo. Odwiedziłem też wszystkie najważniejsze imprezy targowe na których wystawiały swoje złotnicze precjoza tylko nieliczne bardziej ambitne firmy. Oczywiście złotnicze mistrzostwo musi się wiązać z wyższymi cenami z powodu oryginalności i większego nakładu pracy oferowanego wzornictwa. O wiele łatwiej i taniej jest hurtowo kupować gotowe wzory niż wykonywać je we własnej pracowni czy nawet fabryce. Tym bardziej że tak jak w przypadku “Biżuterii Mistrzów” takie wzornictwo może być wykonywane tylko przez prawdziwych mistrzów mających za sobą lata nauki i doświadczenia w wykonywaniu złotniczego zawodu. To także wiąże się z większymi kosztami własnymi wykonywanych wzorów. Nasze wzory są w ok. 90% wykonywane ręcznie. Można je więc nazwać rękodziełami.

3. Końcowy efekt jak w przypadku “Biżuterii Mistrzów” jest nieporównywalny z masową produkcją w której często zachwiane są proporcje poszczególnych elementów wzorów. Z powodu oszczędności np. na zużytym do produkcji złocie czy zaprojektowanych przez “fachowców” którzy nigdy nie uczyli się od podstaw i nie pracowali przy złotniczym stole. Tylko bowiem w ten sposób można zostać profesjonalistą projektantem. Często produkowane masowo wzory mają za cienkie elementy lub nawet ich brak zgodnie ze sztuką złotniczą. Z powodu braku profesjonalizmu projektantów lub oszczędności na wadze i związanych z tym mniejszych kosztów wykonania wzoru. To może powodować ich nietrwałość i dużą “awaryjność”. Jedną z kardynalnych zasad konstrukcji wzoru jest zachowanie odpowiednich proporcji jego wszystkich elementów. Gwarantujących wzorowi większą trwałość w użytkowaniu i jego profesjonalny wygląd. Dlatego w “Biżuterii Mistrzów” starannie przestrzegamy zasady proporcjonalności. My nie oszczędzamy na wadze wzorów. To także stymuluje większe koszty zużytego złota
i nakładu pracy naszych wzorów. Dla przykładu proszę porównać nasze obrączki lub nawet pierścionki które podczas ich noszenia podlegają różnym naprężeniom z większością “cieniasów” które są szeroko dostępne na biżuteryjnym rynku.

4. Całkiem niedawno biżuterią nazywano wzory wykonane ze szlachetnego metalu czyli z platyny, złota czy nawet ze srebra. Oczywiście tylko ze szlachetnymi kamieniami. Czasy się zmieniły i od dłuższego czasu nawet to co można kupić przy kasie w supermarkecie nazywane jest przez nieporozumienie biżuterią. Mamy nadzieję że nasza praca i oferowane wzornictwo zwane dumnie “Biżuterią Mistrzów” przyczyni się do przywracania do życia prawdziwej sztuki złotniczej. Co było i jest naszą ambicją !


Zespół “Biżuterii Mistrzów”